Teraz, gdy dzikusy z nożami nie zatrzymują się nawet na dzieciach, jak ma to już miejsce w Niemczech, takie incydenty stają się normą w całej Europie, podobnie jak “zwykłe” dźgnięcia nożem. Przynajmniej tam, gdzie stopień wzbogacenia osiągnął już masę krytyczną.
Powszechnie wiadomo, że “nastolatek” zaatakował nożem kilkanaście dzieci podczas wakacyjnego kursu Taylor Swift. Dwoje zginęło od razu, a trzecie zmarło dzisiaj. Była to dziewięcioletnia dziewczynka, podała policja Merseyside. Pozostałe dwie ofiary to sześciolatka i siedmiolatka. Ośmioro dzieci i dwoje dorosłych jest nadal leczonych w szpitalu. Niektóre z ofiar są nadal w stanie krytycznym.
Pchający nożem, 17-letni Afrykanin z Rwandy, podjechał taksówką, odmówił zapłacenia za przejazd, a następnie przystąpił do popełnienia przestępstwa w miejscu, w którym według szefa lokalnej policji Sereny Kennedy odbywały się zajęcia taneczne dla dzieci, tańcząc do piosenek amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Szefowa policji powiedziała dziennikarzom:
“Napastnik wszedł do budynku uzbrojony w nóż i zaatakował dzieci. Wszyscy ranni odnieśli rany kłute”.
Szef służb ratunkowych, Dave Kitchin, mówił o “druzgocącym obrazie” na miejscu zdarzenia. Motyw “pozostaje niejasny”. Oczywiście, ale tylko dla ludzi, którzy nie potrafią połączyć 1 i 1.
***